czwartek, 27 lutego 2014

Rozdział 1

Dosia zaczyna szkołe.

Jak zawsze i każdy początek roku szkolnego zaczęła na początku września . O 9:30 miała rozpoczęcie roku szkolnego więc wstała około 8:00 . Strasznie się denerwowała ale nie dała tego po sobie poznać . Dosia bo taką ma ksywkę jest dosyć interesującą osobą . Jak na swój wiek bo ma tylko 13 lat dosyć dużo przeżyła . Jest wegetarianką i można powiedzieć , że weganką również . Co do weganizmu to po prostu nie je również ryb . Mniejsza z tym . Wróćmy do tematu . Wstała i tak jak zawsze poszła do kuchni zjeść śniadanie . Musiała to zrobić po cichu ponieważ w salonie spała jej siostrzenica . Na śniadanie zjadła jogurt z owocami . Mmmm pychotka . ;D O równo 9:00 przyszła do niej przyjaciółka o imieniu Kristen . ;) Do szkoły wyszły ok. 9:20 . Przed szkołą zobaczyła koleżanki z byłej klasy . Po części cieszyła się z początku roku szkolnego , a po części nie . Dlaczego . ? Nie była z tymi samymi osobami w klasie . ;c W podstawówce miała dużo problemów , lecz od 6 klasy zaczęła bardziej się kumplować z dziewczynami ze swojej bardzo zwariowanej klasy . xD Zaczęły rozmawiać można powiedzieć o wszystkim . :) O wakacjach i wszystkim co działo się w podstawówce . c; Po chwili pani Holidey zaczęła je uciszać .Początek roku szkolnego właśnie się zaczął . Dyrektor dosyć przynudzał więc zaczęła straaasznie marudzić .
 - Kristen za ile to się skończy . ? Ja chcę do domu ... Proszę no . Kristen . !!! Ratunku . ;ooo
 - Dosia ciszej . Daj mi posłuchać . Nie bd wiedziała o co chodzi .I co później . ? A wiesz wgl kto jest naszym wychowawcą . ???
 - Yyy ... Nooo ... Tamta pani ... - Powiedziała z nutą zamyślenia Dosia ...
 - A czy ty wiesz jak się nazywa . ??? - Zaczęła wypytawać ją przyjaciółka . ;D
 - Nie bądź taka dociekliwa . ;))) Jeszcze mam czas na przyswojenie do siebie tych wszystkich wiadomości . xD
   Apel skończył się . Dosia z Kristen siedzą w jednej ławce . Pani Boska zaczęła opowiadać o sobie różne rzeczy . Zbliżał się koniec . Więc uczniowie dostali plany lekcji . ;D Dziewczynki poszły na miasto pogodzić się z tym , że to ostatni wolny dzień . Około 13:00 poszły na basen . Cały dzień się świetnie bawiły . Dowiedziały się , że wszystkich z klasy 1a i 1b znają ponieważ były z nimi w podstawówce ... Po prostu ich troszkę pomieszali z drugą klasą którą oczywiście znały od 1 klasy podstawówki . ;p Jak zawsze ktoś musiał nie zdać i do nich doszedł Domino , a do A ; Jędrek , Patiś i Rybka . ;D 
  Jeden z gimnazjalistów wpadł jej w oczko . !!! Ale czy zagada do niego . ? Jak się potoczy jej los . ?

            Ps. Jesteście ciekawi jak potoczą się następne dni Dosi . ? Proszę komentujcie pod każdym wpisem . Bd pewna czy mam dalej się udzielać . ;***

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz